Każda premiera w teatrze wiąże się z wysiłkiem wielu osób. Praca nad spektaklem kształtuje biografie artystyczne aktorów, reżyserów, scenografów i kompozytorów, stanowi wyzwanie dla pracowników technicznych i pracowni rzemiosła teatralnego. Z punktu widzenia historyka teatru czy krytyka można wskazać najważniejsze osiągnięcia artystyczne danej sceny, jednak każdy człowiek teatru, patrząc wstecz na przebieg swojej kariery, wymieni inne tytuły, które, jego zdaniem, ukształtowały go jako artystę, przyczyniły się do sukcesu.
Wystawa, współtworzona przez Muzeum Śląskie i Teatr Śląski, prezentuje wybór zachowanych projektów scenograficznych, plakatów, makiet i kostiumów pochodzących z kolekcji obu instytucji. Chronologiczny układ obiektów ukazuje pracę nad premierami reprezentatywnymi dla poszczególnych lat działalności Teatru Śląskiego podzielono je na trzy okresy charakterystyczne z estetycznego i repertuarowego punktu widzenia:
- Lata 1945–1971 – czas walki o możliwość wystawienia tekstów współczesnych dramatopisarzy i polskiej klasyki narodowej, liczne zmiany na stanowisku dyrektora i rotacje w zespole artystycznym. W bardzo zróżnicowanym repertuarze uwypukla się estetyka uderzająca widza ogromną siłą wyrazu, nowoczesna, deformująca rzeczywistość.
- Lata 1972–1991 – etap kształtowania się stabilnego zespołu artystycznego i dominacji repertuaru opartego na wielkiej literaturze oraz awangardowym dramacie dwudziestowiecznym. Życie teatralne skupia się wokół prezentowanych śląskiej widowni tekstów, na które we wcześniejszym okresie nie było przyzwolenia, a duża scena zachwyca wielkoobsadowymi adaptacjami arcydzieł obfitujących w wybitne role.
- Lata 1992–2022 – okres wchodzenia w estetykę teatru nowych czasów cechujących się szerokim wyborem dramatów najmłodszego pokolenia, poszukiwaniami współczesnych wartości w wielkiej klasyce, zastosowaniem autorskich środków estetycznych i pracy nad tekstem, obecnością na scenie multimedialnych form plastycznych i muzycznych oraz kształtowaniem indywidualnego charakteru sceny regionalnej.
Historię teatru tworzą związani z nim ludzie, dlatego obiektom towarzyszą informacje o twórcach przedstawienia, nazwiska dyrektorów, których decyzje repertuarowe ukształtowały styl danego okresu. Na projektach scenograficznych odczytać można nazwiska aktorów Teatru Śląskiego, dla których zostały stworzone kostiumy, sygnatury reżyserów akceptujących pomysł, notatki i sygnatury scenografa. Towarzyszące obiektom fragmenty archiwalnych recenzji z premier, cytowane w oryginalnym brzmieniu, zabierają w podróż w czasie, odtwarzają emocje towarzyszące spektaklom, a przede wszystkim przywołują nazwiska wybitnych artystów sceny śląskiej, których twarze można zobaczyć na prezentowanych archiwalnych fotografiach i nagraniach ze spektakli.
By żyć, musi grać
Z naszej perspektywy, z perspektywy ludzi teatru, każda premiera, którą przygotowujemy i na którą czekamy, jest tą jedyną i najważniejszą – tu i teraz. Gdy cały teatr i jego 150-osobowy zespół kręcą się wokół jednego tytułu, a teatralna machina coraz bardziej rozpędza się przed premierowym pokazem, jesteśmy całkowicie skupieni na tym, co wydarzy się między pełnym napięcia podniesieniem kurtyny a jej miękkim opadnięciem w burzy oklasków.
Dopiero gdy opada sceniczny kurz, rozgrzane reflektory gasną, a widownia pustoszeje, można poczuć ten jedyny w swoim rodzaju magiczny klimat, dzięki któremu nie mamy wątpliwości, że stworzyliśmy wspólnie coś ważniejszego niż tylko to jedno przedstawienie. Właśnie ten moment przypomina nam, że jesteśmy częścią teatralnej organizmu, dzięki któremu na katowickim rynku wystawiono już 1122 premiery. Malutką częścią, ale jednak częścią.
Kilka tygodni liczenia i wertowania zakurzonych dokumentów w naszym przepełnionym archiwum przyniosło werdykt, na który czekaliśmy: za nami 1122 premiery… Liczba ta robi na nas ogromne wrażenie. A gdyby tak spróbować przeliczyć te premierowe przedstawienia na aktorów, reżyserów, scenografów, suflerów, montażystów? Na całą tę niewidoczną teatralną armię realizatorów dźwięku i światła, charakteryzatorek, garderobianych? Na miesiące spędzone w salach prób i litry wylanego potu, na wydrukowane egzemplarze, zwykle w pośpiechu podpisane tylko imieniem aktora? Na tygodnie pracy naszych wspaniałych specjalistów w teatralnych pracowniach? Czy to w ogóle możliwe?
Podam Państwu przykład: „Nad tą suknią pracowałam sama przez miesiąc. Dosłownie rozsypywała się w rękach” – powiedziała kierowniczka naszej pracowni krawieckiej, szykując na tę wystawę czarną suknię Ewy Kutyni ze spektaklu „Conrad”. Suknia była w naszym magazynie od czasów niemieckich. Z jednej strony traktujemy ją jak relikwię – bo niemal nią jest, z drugiej zaś strony jeszcze niedawno po prostu żyła: trochę incognito regularnie pojawiała się na Scenie Kameralnej. Nikt z widzów nie wiedział, że jest prawdopodobnie w tym samym wieku co szacowny Teatr Śląski.
Współpraca z Muzeum Śląskim przy wystawie „1122 premiery” to wspaniałe i ogromnie interesujące zderzenie światów. Pracownicy muzeum z nabożną czcią oglądali nasze kostiumy wyłącznie w rękawiczkach, z niedowierzaniem słuchając naszych opowieści, że w zdobionych skórzanych pasach, które późnym latem 1945 roku przyjechały do Katowic z zespołem teatru ze Lwowa, jeszcze niedawno występowali piraci w bajce o Sindbadzie Żeglarzu. Musieliśmy znaleźć wspólny, pełen zrozumienia język, w którym coś, co dla jednych jest cennym eksponatem, dla drugich jest czymś, co by żyć, musi po prostu grać.
Wystawa w Muzeum Śląskim jest jednym z najważniejszych wydarzeń Roku Jubileuszowego w Teatrze Śląskim. Bieżący rok przyniósł nam wręcz rocznicową kumulację: świętujemy 115 lat teatru w Katowicach, 100 lat sceny polskiej, 25 lat Rady Mecenasów, 5 lat Fundacji Teatru Śląskiego „Wyspiański” i 5. edycję Międzynarodowego Festiwalu OPEN THE DOOR. Jesteśmy dumni, że właśnie tu możemy zaprezentować choć część naszej wspaniałej historii.
Za nami 1122 premiery i czujemy, że to dopiero początek.
Robert Talarczyk
dyrektor Teatru Śląskiego
Kuratorka: Magdalena Kędzierska
20.05.2022 – 31.07.2022
Muzeum Śląskie w Katowicach
ul. T. Dobrowolskiego 1