W kwietniu tego roku mija 80 rocznica urodzin Jadwigi Mydlarskiej-Kowal, wybitnej scenografki, artystki związanej przez ponad dwadzieścia lat z Wrocławskim Teatrem Lalek, który za sprawą spektakli zrealizowanych w jej scenografii i w reżyserii Wiesława Hejno zyskał artystyczną odrębność oraz niepowtarzalność. Jadwiga Mydlarska-Kowal trudniła się w nim między innymi teatrem dla dorosłych – jedną z najbardziej wymagających form sztuki lalkarskiej. Współtworząc z Wiesławem Hejno Małą Scenę, na której wystawiane były spektakle według dramatów Goethego, Witkacego, Kafki, Szekspira i Schulza, stworzyła świat wymagający od widza niekonwencjonalnej wyobraźni. Nie były to jednak przedstawienia przystosowywane do drewnianych kukiełek. Artystka wręcz odwróciła ten stan rzeczy. Lalki jej autorstwa zyskały takie możliwości ekspresji, że niejednokrotnie dobitniej przekazywały idee zawarte w dramacie, niż mógłby tego dokonać aktor. Dzięki temu, podczas gdy w polskich teatrach lalkowych królował tradycyjny repertuar przeznaczony głównie dla najmłodszych widzów, we Wrocławiu realizowano spektakle podważające stereotypowe myślenie o możliwościach lalki.
Myśląc o lalce, przywołujemy zazwyczaj obraz zabawki ożywionej dziecięcą wyobraźnią. Jej znaczenie jest jednak o wiele głębsze. Podobnie jak kiedyś, tak i dzisiaj jest ona wykorzystywana do wyrażania świata symboli ze względu na rolę, jaką w przeszłości odgrywała w ceremoniach religijnych oraz rytuałach. Mimo to przedstawienia lalkowe wciąż powszechnie kojarzone są z inscenizacjami dla młodej widowni. A przecież istnieje także „dorosła” forma tego teatru, angażującego emocje i intelekt widzów w nie mniejszym stopniu niż teatr dramatyczny. Znaczącą zmianę w tym zakresie przyniosły ostatnie dekady XX wieku, w których coraz silnej zaznaczała się w teatrze tendencja do partnerskiego traktowania lalki i aktora. Zmianie uległo również rozumienie roli lalek, definiujące je nie jako jedyny, a jeden z możliwych środków ekspresji. Postacią sceniczną obok lalki stał się między innymi przedmiot, podniesiony do funkcji znaku teatralnego. Nie zawsze jednak z walorami artystycznymi lalek wiązała się dostosowana do potrzeb scenicznych forma i konstrukcja, a możliwości animacyjne pozostawiały wiele do życzenia.
Wśród scenografów, którzy w swoich projektach zaczęli łączyć plastyczną ekspresję lalek ze zróżnicowaną konstrukcją i mechaniką dostosowaną do poszczególnych realizacji, Jadwiga Mydlarska-Kowal odgrywała główną rolę. Lalka, w tej typowej formie, uważana była za obiekt, przy użyciu którego nie sposób przekazać skomplikowanych przeżyć i emocji. Mimo to artystka dzięki swoim pracom zdołała stworzyć teatr, w którym lalkarstwo stało się sztuką przemawiającą swoim własnym, specyficznym dla tego medium językiem, a sama lalka przestała być jedynie obiektem poddanym animatorowi, ale stała się bytem samodzielnym, mającym możliwość przedstawiania na scenie złożoności ludzkich losów. Jadwiga Mydlarska-Kowal odeszła od tradycyjnej formy lalki, szukając nowych rozwiązań nie tylko w samej sferze plastycznej, ale i w odmiennych sposobach jej prowadzenia oraz łączenia planu lalkowego z planem żywym. Widać to w wielu jej projektach, przygotowywanych zarówno dla teatrów lalkowych, i dla sceny dramatycznej, gdzie niejednokrotnie obok aktora pojawiała się postać reprezentowana przez kukłę.
Projekty Jadwigi Mydlarskiej-Kowal wyróżniały się niezwykłą ekspresją rysunku i wyrafinowaną stylistyką. Zagadnienia szczególnie często przywoływane przez artystkę dotyczyły ludzkiej kondycji i pułapek władzy, stąd też jej prace przesycone były symboliką śmierci, ironią i groteską. Mydlarska projektowała postaci charakteryzujące się głębokim rysem psychologicznym, a reprezentowane przez nie cechy uwidaczniały się przede wszystkim dzięki plastyce scenicznej. Projektując scenografie, zarówno do spektakli dla dorosłych, jak i dla najmłodszych widzów, kreowała autonomiczne światy, w których lalki i maski współistniały z aktorami. Odważyła się umieścić na scenie – także tej dla dzieci – lalki „brzydkie”, trupie, przypominające wyschnięte mumie. Jej postaci przełamały dominację zgeometryzowanych, bezosobowych lalek na rzecz projektów niosących ogromny ładunek emocjonalny. Dzięki temu do spektakli dla młodszych widzów wprowadziła walor psychologiczny, przekazywany za pomocą nie słowa, ale środków plastycznych. Artystka uważała, że za pomocą scenografii można wyrazić przestrzeń nieodwołującą się do realnego świata, ale będącą odbiciem psychiki postaci, przejawem jej podświadomości w świecie materii.
Pierwsze projekty autorstwa Jadwigi Mydlarskiej-Kowal znalazły się w kolekcji Muzeum Śląskiego w Katowicach po zakończeniu wystawy prac artystki Maski rzeczywistości, która miała miejsce w 2007 roku. Od tego czasu Muzeum sukcesywnie pozyskiwało do zbiorów kolejne dzieła Mydlarskiej, gromadząc ponad 550 projektów i szkiców. Stanowią one nie tylko wyjątkowy materiał dla badaczy polskiego teatru lalkowego czy dramatycznego, ale są także unikatowymi dziełami sztuki, poruszającymi fundamentalne problemy ludzkiej egzystencji. Większość z tych prac została pokazana na wystawie monograficznej prezentującej dorobek Jadwigi Mydlarskiej-Kowal, która miała miejsce w siedzibie Muzeum w 2018 roku. Jej zwieńczeniem było wydanie obszernej publikacji zatytułowanej Teatr plastycznej metafory. Scenografie teatralne Jadwigi Mydlarskiej-Kowal. Zawarte w książce artykuły ukazują myślenie artystki o teatrze lalkowym jako o formie synkretycznej, włączającej elementy rzeźby, malarstwa i grafiki. Wskazują także na drogi kształtowania się jej autorskiej koncepcji funkcjonowania lalki w aktorskim spektaklu teatralnym, odsłaniając proces dochodzenia do formy twórczości niezależnej od tekstu. Poszczególne opracowania przybliżają źródła plastycznych inspiracji, opartych na nakładających się i wynikających z siebie nawzajem skojarzeniach, wymykających się jednoznacznym opisom i analizom. Umożliwiają dostrzeżenie w pracach artystki jej największej fascynacji – połączenia tego, co racjonalne, z tym, co kryje się w zakamarkach podświadomości. Dzięki przywołanym w artykułach realizacjom mamy możliwość wkroczenia do budowanych na scenie niezależnych światów, które choć miały swój początek w treści dramatów, nigdy jej nie ilustrowały. Nie były tłem czy wizualizacją przekazu zawartego w słowie. Teksty poświęcone teatrowi lalek koncentrują się wokół zaproponowanej przez artystkę koncepcji roli i formy lalki w aktorskim spektaklu teatralnym oraz procesu zacierania się różnic pomiędzy żywym aktorem a kukłą na scenie. W materiałach dotyczących twórczości artystki w teatrach dramatycznych nacisk położono na omówienie przekształceń, jakim ulegało rozumienie aktora w funkcji zbliżonej do marionety oraz dążeń do stworzenia uniwersalnego języka, w którym znak plastyczny zastąpiłby werbalne środki wyrazu. Albumowa cześć publikacji prezentuje natomiast projekty oraz fotografie z większości zrealizowanych przez Jadwigę Mydlarską-Kowal spektakli, zarówno w teatrach lalkowych, jak i dramatycznych.
Nagła śmierć artystki w 2001 roku przerwała jej twórcze poszukiwania u szczytu rozwoju artystycznego. W teatralnych archiwach, u przyjaciół i współpracowników pozostały jej projekty, w magazynach – lalki i elementy dekoracji, o jej dokonaniach przypominały recenzje i nieliczne artykuły. Jednak przez minione 22 lata dorobek artystki ulegał stopniowemu rozproszeniu, a pamięć o jej twórczości zacierała się. Wydana monografia ma więc na celu nie tylko zebranie osiągnieć Jadwigi Mydlarskiej-Kowal oraz przybliżenie najważniejszych jej realizacji, ale również zdefiniowanie wpływu artystki na rozwój polskiego lalkarstwa. Autor wstępu do publikacji, Marek Waszkiel, podsumowując swoje spostrzeżenia dotyczące twórczości Mydlarskiej, napisał: „Wierzę głęboko, że niniejszy album, sumujący dokonania Jadwigi Mydlarskiej-Kowal, będzie okazją do przypomnienia sobie wielu spektakli, które być może ominęliśmy przed laty: bo powstały poza teatralnymi centrami, bo nie poświęcono im krytycznej uwagi, nie znalazły się w festiwalowych wyborach. (…) I może okaże się, że trzeba będzie na nowo przyjrzeć się polskiemu teatrowi ostatnich dziesięcioleci”. Sama artystka, definiując swoje intencje, podkreślała fakt, że interesuje ją teatr angażujący nie tylko realizatorów, ale i widzów. Teatr, w którym słowo traci nadrzędność, oddziałując na zmysły. Aby osiągnąć ten efekt dla każdego spektaklu, szukała odrębnego klucza wizualnego, za pomocą którego mogłaby nie tylko wyrazić sens zawarty w tekście, ale także go poszerzyć. Jej scenografia nie mogła więc być oczywista, ale dzięki wieloznaczności użytych środków plastycznych mogła zawierać w sobie mnogość propozycji interpretacyjnych. Do tego świata, inspirowanego nie tylko tekstem dramatu czy rzeczywistością, ale również snami i przeczuciami, zapraszamy na stronach monografii poświęconej Jadwidze Mydlarskiej-Kowal.
Sylwia Ryś