Stanisław Jakubowski pracując jako fotoreporter Centralnej Agencji Fotograficznej, był świadkiem wielu wydarzeń, które z racji profesji mógł oglądać bliżej. Bywał w miejscach, które dla innych były niedostępne. Fascynowało go zmaganie z czasem i konieczność dokonywania szybkich i celnych wyborów. Fotoreportaż służył mu do budowania fotograficznych narracji dla wielu ważnych wówczas społecznie wydarzeń.
Dzięki temu uzyskał złoty medal w konkursie World Press Photo w Hadze w 1970 roku za fotoreportaż „Wyrwani śmierci”, zrealizowany podczas akcji ratowania górników po zawale w kopalni „Generał Zawadzki” w Dąbrowie Górniczej. Umiejętność obserwacji i mistrzostwo warsztatowe przyniosły mu również tytuły Fotoreportera Roku w 1973 i Fotoreportera Roku CAF w 1974 roku.
Przez swą dociekliwość i upór docierał do jądra zdarzeń, niejednokrotnie pokonując różne trudności. Radził sobie ze złym oświetleniem w czasie akcji nocą lub w czeluściach kopalń. W okresie PRL-u dobór zdjęć do publikacji podlegał cenzurze, dlatego tak cenne było zachowanie przez fotografującego prawdziwości wydarzeń i ich społecznej wymowy, gdy relacjonował najbardziej emocjonujące i ważne wydarzenia.
Wśród fotografii wykonywanych przez Stanisława Jakubowskiego poczesne miejsce zajmują zdjęcia o tematyce sportowej – pełne ekspresji ruchu i dynamiki. Zaskakują ciekawą kompozycją, tworząc samodzielne obrazy. Przykładem jest fotografia zatytułowanej „Grupa Laokoona”, nagrodzona w 1968 roku na XI Ogólnopolskim Konkursie Fotografii Prasowej. Są też zdjęcia o wymowie groteskowej, wśród nich „Dosiadanie wodza”, pokazujące pracownika, który podczas konserwacji pomnika siedzi okrakiem na głowie spiżowego Lenina.
Z kolei fotografie dokumentujące czyny społeczne, wizyty w zakładach produkcyjnych, rozmach pochodów pierwszomajowych czy oprawę uroczystości uruchomienia nowego odcinka trasy autobusowej, a także różne święta, jak na przykład Dzień Kobiet, Dzień Górnika, Dzień Hutnika, wprowadzą w koloryt życia społecznego z minionych dekad. Oglądane dziś w nowych kontekstach, obrazują rangę fotoreportażu – sztuki, która stała się oknem na świat masowego odbiorcy.
Danuta Kowalik-Dura