Czy wiecie, co się dzieje z obiektami muzealnymi, zanim trafią na ekspozycję? Otóż wszystkie trafiają w troskliwe ręce konserwatora dzieł sztuki. Konserwator ocenia ich stan zachowania i decyduje o tym, czy obiekt można umieścić w galerii, czy jednak musimy najpierw odpowiednio o niego zadbać.
Czasem najmniejsze i zupełnie niepozorne obiekty wymagają przeprowadzenia licznych zabiegów konserwatorskich, które znacznie poprawiają ich kondycję.
Z okazji 350. rocznicy śmierci Rembrandta van Rijna w ubiegłym roku w Muzeum Śląskim odbyła się prezentacja dwóch grafik tego znakomitego artysty, które posiadamy w naszych zbiorach. Jedną z nich była pochodząca z połowy XVII wieku akwaforta przedstawiająca scenę Ucieczki do Egiptu. Ta niewielka grafika o wymiarach 9,5 na 14,5 cm jest jedną z najcenniejszych w kolekcji grafiki dawnej naszego muzeum. Przy okazji prezentacji szerszej publiczności po raz pierwszy od momentu zakupu została ona poddana pełnej konserwacji.
Grafika była wcześniej oprawiona w kartonową ramkę zwaną passe-partout, która zakrywała krawędzie papierowego podłoża oraz częściowo przysłaniała samą odbitkę. Po jej demontażu ujawnił się sposób montażu grafiki – przy użyciu białych kartoników przyklejonych do oprawy za pomocą znienawidzonej przez konserwatorów dwustronnej taśmy klejącej.
Na szczęście okazało się, że taśmy nie dotykały samego obiektu, co umożliwiło jego bezpieczne zdemontowanie. Niestety, często w praktyce konserwatorskiej mamy do czynienia ze zniszczeniami obiektów, zwłaszcza papierowych, spowodowanych przez taśmy klejące, których likwidacja jest bardzo czasochłonna i wymaga dużej wprawy.
Po demontażu grafiki potwierdziły się nasze obawy, że papier, na którym wykonano odbitkę, jest w bardzo złym stanie. W wyniku upływu lat stał się bardzo kruchy i łamliwy. W dodatku był bardzo cienki i przy jego obserwacji na specjalnym podświetlanym stole można było dostrzec liczne perforacje i prześwity na całej powierzchni.
Przy każdej próbie oczyszczenia odbitki z użyciem specjalistycznych gumek i gąbek konserwatorskich mogło dojść do nieodwracalnego uszkodzenia jej powierzchni. W końcu udało się bezpiecznie ją oczyścić i można było przystąpić do dalszych zabiegów konserwatorskich.
Jednym ze sposobów usunięcia szkodliwych substancji i zanieczyszczeń znajdujących się w strukturze papieru jest jego kąpiel w wodzie. Jest to jeden z podstawowych zabiegów wykonywanych przez konserwatorów, jednak nie zawsze możliwy do przeprowadzenia ze względu na stan zachowania obiektu. W przypadku mocno zdegradowanej grafiki Rembrandta zdecydowano się na inną metodę oczyszczania „na mokro”, która nie była tak ryzykowna.
Przygotowano specjalny żel konserwatorski, który pozostawiono do stężenia w formie. Po wystygnięciu taki żel wygląda jak galaretka.
Okład z żelu, na którym umieszczono konserwowany obiekt, „wyciągnął” zanieczyszczenia ze struktury papieru, które działały na niego niszcząco.
Kolejnym istotnym elementem konserwacji grafiki była naprawa przedarć i uzupełnienie ubytków w papierowym podłożu, które w przyszłości mogłyby się pogłębić. Takie naprawy papieru wykonuje się przy użyciu gotowych mas papierowych wykonanych z dobrej jakości bawełny i lnu. Masy te są fabrycznie zabarwione na różne kolory i poprzez ich łączenie uzyskujemy barwę zbliżoną do tej, którą ma konserwowany przez nas papier. Sam proces uzupełniania jest bardzo żmudny, pojedyncze włókno takiej masy „wtapiamy” w miejscu ubytku, nanosząc je za pomocą igły.
Po wykonaniu uzupełnień i reszty zabiegów konserwatorskich gotowy obiekt pozostawia się do wyschnięcia pod obciążeniem, aby nie doszło na przykład do jego pofalowania.
Ostatnim etapem konserwacji jest odpowiednie zabezpieczenie i oprawienie obiektu przed jego ekspozycją.
Do tego celu wykorzystujemy najwyższej jakości materiały, które przy bezpośrednim kontakcie z muzealiami nie stanowią dla nich dodatkowego zagrożenia. Właśnie z takich tektur wykonujemy nowe passe-partout.
Oprawiony obiekt został zaramowany pod specjalnym szkłem, które stanowi znakomite zabezpieczenie i w prawie stu procentach eliminuje szkodliwe dla papieru promieniowanie UV. Tak przygotowany obiekt może wreszcie trafić na ekspozycję i cieszyć oko publiczności.
Grafika przed i po konserwacji:
Opracowanie: Małgorzata Momot